Pokazałem Raen'owi wszystkie tereny naszej watahy.
-I co podoba ci się?-zaśmiałem się
-Jasne!-uśmiechnął się
Jako iż zbliżała się noc rozeszliśmy się do swoich jaskiń.
Rano gdy się obudziłem, udałem się na polowanie, tam znowu natknąłem się na basiora.
-Hej idziesz na polowanie?-spytałem
-Ok... Możemy iść-uśmiechnął się
Tym razem obaj zapolowaliśmy na łosia, zjedliśmy go całego.
-Smakuje?-spytałem
<Raen?> Brak weny ;-;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz